Dawno temu wierzono, że zima sama nie odejdzie, dlatego należy ją przegnać, aby na jej miejsce mogła przyjść wiosna. Zima, czyli czas uśpienia przyrody, była trudna zarówno dla zwierząt, jak i dla ludzi. Wiosna uosabiała wszystko, co żywe i radosne. Aby wiosna mogła przyjść na świat, należało pokonać zimę. W tym celu ze słomy robiono dużą kukłę i ubierano ją w kolorowe szmatki. Kukłę tę nazywano Marzanną i 21 marca topiono w rzece albo palono na polu. Wszystko po to, by mogła przyjść oczekiwana przez nas wiosna. W Wolsztynie spalono już Marzanny i nareszcie mamy WIOSNĘ. Jak co roku obrzęd Powitania Wiosny poprowadził ZPiT Kębłowo. Dziękujemy serdecznie!